poniedziałek, 1 lipca 2013


podniesienie minimalnego wynagrodzenia do 15 dol. za godzinę 
oznaczałoby wstrzyknięcie w gospodarkę USA 450 mld dol. każdego roku 
taka podwyżka wysokości minimalnego wynagrodzenia 
podniosłaby siłę nabywczą osób z klas niższych i średnich niższych 
co przełożyłoby się na wzrost sprzedaży produkcji i zatrudnienia - 
badania Economic Policy Institute pokazują 
że wynagrodzenie minimalne w bezpośredni sposób 
wpłynęłoby na 51 milionów pracowników 
zaś pośrednio miałoby również pozytywny wpływ na dodatkowe 30 milionów 
w sumie około 81 milionów Amerykanów (czyli 64 proc. siły roboczej) 
oraz ich rodziny byłby zdolne w większym stopniu 
do kupna samochodów - odzieży - pożywienia 
od amerykańskich przedsiębiorstw
efekt ten został opisany w badaniu dwóch ekonomistów: 
Davida Carda oraz Alana Kruegera (który obecnie 
pracuje jako szef doradców ekonomicznych Białego Domu) 
w badaniu pokazano że wbrew ekonomicznej ortodoksji 
wzrost płacy minimalnej oznacza wzrost zatrudnienia - 
w 60 proc. stanów które podniosły wynagrodzenia minimalne w czasie 
dużego bezrobocia wzrost zatrudnienia był szybszy niż średnia (...) 
nikt kto otrzymuje obecnie minimalną płacę około 15 tys. dol. rocznie 
nie może sobie pozwolić na to aby żyć przyzwoicie 
a tym bardziej aby założyć rodzinę 
- w konsekwencji prawie wszyscy pracownicy 
zatrudnieni w oparciu o minimalne wynagrodzenia 
potrzebują całego wachlarza finansowanych przez podatników 
rozwiązań takich jak ulgi podatkowe - kartki na jedzenie - 
ubezpieczenie zdrowotne czy też ulgi mieszkaniowe 
według Congressional Budget Office w 2012 roku 
na finansowane z budżetu federalnego programy pomocowe 
dla najbiedniejszych wydano 316 mld dol.  
oznacza to że obecne wynagrodzenie minimalne na poziomie 
7,25 dol. za godzinę zmusza podatników do wspierania 
w formie programów pomocowych pracowników 
takich firm jak np. sieć supermarketów Wal Mart - 
dzięki temu firmy takie w skuteczny sposób uspołeczniają 
swoje koszty zatrudniania pracowników - 
takie rozwiązanie jest świetne dla sieci Wal Mart i jej 
udziałowców ale tragiczne dla Ameryki
jest to bowiem zarówno niesprawiedliwe jak i nieefektywne

forsal.pl