wtorek, 2 lipca 2013
"Ford Motor Company największe na świecie i najwspanialej
rozwijające się zakłady przemysłu samochodowego
od dnia 12 stycznia br. (1914) daje początek największej
rewolucji jaką zna świat przemysłowy
w dziedzinie wynagradzania robotników" –
tymi słowami zaczynało się oświadczenie dla prasy
podpisane przez Henry’ego Forda i jego wspólnika Jamesa J. Couzensa
informowało ono że dniówka robotników którzy ukończyli 22 lata
zostanie podniesiona z niewiele ponad 2 do minimum 5 dol.
co więcej - czas prasy skracano z 12 do zaledwie 8 godzin
wszystkim pracownikom spółki gwarantowano też udziały w jej zyskach -
Alfred Liebfeld w książce "Henry Ford. Legenda i rzeczywistość"
opisuje że gdy w gazetach 4 stycznia 1914 r.
wydrukowano oświadczenie robotników Highland Park ogarnęła euforia -
oto fragment jednego z opisów prasowych cytowanych w książce Liebfelda:
"przez fabrykę przetoczyła się fala radości - fala
która sprawiła że ponad łoskotem maszyn unosił się
śpiew ludzi szczęśliwych
fala która sprawiła że ludzie poruszali się
lekkim tanecznym krokiem a na ich twarzach pod maskami
smaru i kurzu wykwitał uśmiech"
reakcja środowisk biznesowych była diametralnie odmienna -
Forda natychmiast oskarżono o ekonomiczną szarlatanerię i brak
odpowiedzialności ponieważ spodziewano się
że podwyżka w Park wywoła wybuch
żądań płacowych i strajków w całej Ameryce
"Wall Street Journal" nazwał pięciodolarową dniówkę
"przestępstwem ekonomicznym" z kolei "New York Times" prognozował
że całe przedsięwzięcie to utopia "skazana z góry na niepowodzenie"
prasa ekonomiczna wyliczała że tak ogromna podwyżka
będzie kosztowała 10 mln ówczesnych dolarów i zrujnuje firmę
sam bohater całej afery jak zwykle miał odmienne zdanie -
"żaden producent przy zdrowych zmysłach nie będzie twierdził
że kupowanie najtańszych materiałów surowców i półproduktów
zapewni mu wyrób produktu najlepszego gatunku -
dlaczego więc słyszymy tyle o (...) korzyściach
jakie spłyną na kraj dzięki obniżeniu płacy robotniczej?
przecież to równałoby się tylko umniejszeniu siły
nabywczej i ograniczeniu rynku wewnętrznego" – pisał Ford -
"nie ma ważniejszej sprawy niż płaca robotnicza
bo większość ludzi w kraju żyje z robocizny
stopa na której żyją wysokość płacy
stanowi o pomyślności kraju" – dodawał
forsal.pl